Prześwit (1999)

Wzruszający, ale nie sentymentalny spektakl według sztuki znanego angielskiego dramatopisarza i scenarzysty.

David Hare (ur.1947), nazywany czołowym brytyjskim "anatomem społecznym", w kameralnym dramacie "Skylight" za główny temat obrał komplikacje uczuciowe w związku dwojga ludzi, którzy toczą między sobą zacięty pojedynek psychologiczny.

Prapremiera "Prześwitu" odbyła się w maju 1995 r. w londyńskim National Theatre, który wystawił kilkanaście sztuk autora współpracującego z tą sceną od blisko 30 lat (w Polsce znane są m.in. sztuki "Bez szmeru", "Wykończyć Hitlera", "Mapa świata", "Tajemna ekstaza"). Przedstawienie przeniesione w 1997 r. - w londyńskiej obsadzie - na Broadway uznano za najlepszą zagraniczną sztukę roku.

Dramat rozgrywa się w ciągu jednej doby w jednym pokoju. Spotykają się tu po latach dawni kochankowie, w długiej, skondensowanej rozmowie powracają do tego, co przeżyli razem i bez siebie. Kreśląc portrety psychologiczne postaci, David Hare dokonuje przy tej okazji konfrontacji ludzkich postaw wobec życia i życiowych wyborów. Kyra i Tom żyją w dwóch różnych światach, dzielą ich różnice wieku i środowisk, w których się obracają. Ona jest nauczycielką w podłej szkole w biednej dzielnicy Londynu, mieszka w nie ogrzewanym pokoju, a sens życia odnajduje w pracy. On, bogaty restaurator, ucieleśnienie brytyjskiego sukcesu gospodarczego lat 80, ma wszystko poza szczęściem. Oboje, chociaż od dawna nie są razem, nie mogą o sobie zapomnieć. Jednocześnie są sobie tak bliscy i wiedzą o sobie nawzajem tyle, że umieją zranić partnera najboleśniej. Angielska krytyka, które bardzo wysoko oceniła dramat Hare'a, odnalazła w sztuce i nastroje Czechowowskie, i odniesienia do gniewnego dramatopisarstwa Osborne'a. Tego wieczoru Kyrę Hollis odwiedzają dwaj niespodziewani goście. Pierwszy zjawia się Edward, 18-letni syn Toma Sergeanta. Przynosi parę puszek piwa i kilka płyt rapowych. Opowiada o matce, która rok temu zmarła na raka, i o ojcu, który ostatnio strasznie zdziwaczał, tak że już zupełnie nie można się z nim porozumieć. A najbardziej wścieka się, gdy syn wspomni o Kyrze. Niebawem zjawia się Tom, z niedorzecznym tłumaczeniem, że przypadkiem przechodził obok i postanowił wpaść na chwilę. Jego obecność wyraźnie wyprowadza kobietę z równowagi, burza wisi w powietrzu. Rozmawiają o Edwardzie, o chorobie i śmierci Alicji i o wcześniejszych szczęśliwych latach spędzonych pod jednym dachem. Kyra nigdy nie miała poczucia zdrady. Miała pecha, że akurat zakochała się w mężczyźnie, który akurat miał żonę. Z góry uprzedziła Toma, że odejdzie, jeśli jego żona dowie się o ich romansie. I tak się właśnie stało - przypadkiem czy z jego winy? Ich opinie w tej sprawie również krańcowo się różnią. W chwili szczerości mężczyzna wyznaje, że kontakt z umierającą żoną był ponad jego siły. Dawał jej wszystko, co mógł, kupił wielki dom, kazał zrobić nad jej sypialnia spadzisty dach z wielkim prześwitem, aby miała taki widok, jak chciała. Za żadne pieniądze nie mógł jednak kupić ani jej przebaczenia, ani szczęścia. Ta chwila prawdy i prawdziwej bliskości na nowo łączy dawnych kochanków, ale mija noc, a ranek znów obnaża to, co ich dzieli. Kyrę pochłaniają sprawy ludzi, wśród których żyje - dzieci, którym pomaga, bo nikt inny tego nie robi, biedaków, którym często łatwiej jest obrabować bank niż codziennie walczyć o przetrwanie. Tom zarzuca przyjaciółce, że zachowuje się jak tchórz, a całe jej życie jest jedną wielką ucieczką. Kochasz współpasażerów w autobusie, bo za trzy minuty możesz wysiąść - mówi. Łatwiej jest kochać ludzi niż kochać pojedynczego człowieka, być z nim, gdy tego potrzebuje, zaangażować się, wspierać. Kto ma rację - ona czy on? Argumenty obu stron stają się coraz poważniejsze i stawka w tej grze jest coraz wyższa. [PAT]



Autor sztuki: David Hare
Tytuł oryginalny: „Skylight” (1995)
Przekład: Małgorzata Semil
Produkcja: 1999
Premiera TV: 6 marzec 2000

Reżyseria:


Muzyka:
brak informacji


Obsada:
Kyra Hollis

Tom Sergeant

Edward Sergeant




IMDb (angielski)
Wikipedia (polski)


03.200220

(POL) polski,


- BRAK ILUSTRACJI -

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz